Ryba spod lodu

Dodano: 22 stycznia 2023; Co prawda w Polsce coraz trudniej o łowienie podlodowe, z uwagi na ocieplający się klimat, ale w niektórych regionach nadal jest to możliwe, a w razie wyjątkowo ciepłego sezonu zawsze pozostają podróże zagraniczne. Kraje nadbałtyckie, Skandynawia, to najbliższe możliwe kierunki, w jakie udać się mogą fani zimowego wędkowania w przeręblu. O czym należy pamiętać, wybierając się na skute lodem akweny, zarówno w kraju, jak i zagranicą? Cóż, z pewnością na pierwszym miejscu są zasady bezpieczeństwa.


News will be here

Najważniejsze zasady wędkarstwa podlodowego


Jako pierwsze musimy sobie uświadomić, że ten rodzaj wędkarstwa jest jedną z niebezpiecznych form uprawiania tej pasji. Należy wybierać wyłącznie łowiska czyste, z grubą pokrywą lodową, do których nie wpływają cieplejsze wody ani chemikalia, mogące wpływać na stabilność lodu. Zawsze rozsądnie jest też wybierać się na łowy w grupie, w razie gdyby nastąpił jakiś nieoczekiwany wypadek i konieczne było udzielenie lub sprowadzenie pomocy.
Kolejnym krokiem jest zapewnienie odpowiedniego ubrania, które nie tylko ochroni nas przed chłodem, ale też w razie najgorszego scenariusza i pęknięcia lodu nie dopuści do naszego pójścia na dno. Polecamy wszelkie komplety wypornościowe, które wyposażono w specjalną piankę utrzymująca się na powierzchni wody oraz częściowo izolującą przed lodowatą wodą. Bardzo dobrym pomysłem jest wybór kompletu w jaskrawym kolorze, który zapewni widoczność na śniegu i lodzie, szczególnie jeśli nasi towarzysze są od nas oddaleni? Dobrym pomysłem jest także posiadanie przy sobie gwizdka alarmowego, umieszczonego na ubraniu, który można użyć bez konieczności sięgania po niego do kieszeni czy ekwipunku.


Przeręble wiercimy specjalnym świdrem, gwarantującym, że lód nie będzie pękał w losowych kierunkach, a powstały otwór będzie gwarantował wygodne i bezpieczne łowy. Minimalna grubość lodu, gwarantująca nasze bezpieczeństwo, to 15 centymetrów - należy tez zwracać szczególną uwagę na miejsce na akwenie, w jakim wybijamy przerębel. Im większa głębokość pod nim, tym skuteczniejsze połowy, bowiem temperatura przy dnie jest najwyższa na największych głębokościach akwenów. Tam zatem zgromadzi się najwięcej ryb. W trakcie jednego połowu najlepiej wykonać kilka przerębli, w pewnej odległości od siebie, aby skuteczniej nęcić ryby i mieć swobodę przemieszczania się pomiędzy poszczególnymi rejonami akwenu.

Jaka rybka?


Kolejną sprawą jest określenie, na jakie ryby chcemy „zapolować” - czy drapieżne, czy ryby białe, spokojnego żeru. Od tego zależeć będzie wybór przynęt i wędek, a także od głębokości wybranego przez nas akwenu. Ryby spokojnego żeru łowione na spławik na lodzie to wręcz narodowy sport Polaków - ta forma pozwala na spokojne oczekiwanie na swe trofeum, odprężenie, relaks i wręcz medytację. Drapieżniki łowić będziemy natomiast przy użyciu podlodowych błystek, która to metoda wymaga już aktywnego udziału wędkarza - należy opuszczać spokojnie błystkę nad dno, po czym lekkimi szarpnięciami podciągać w górę, imitując charakterystyczny ruch drobnych rybek.


Na zimowe ryby pod lodem sprawdza się również mormyszka, czyli sztuczna przynęta z ołowiu lub cięższego metalu, która imituje swoim kształtem skorupiaki - kiełże rzeczne. Warto pamiętać, że na poszczególne gatunki według wielu wprawnych wędkarzy, ogromne znaczenie ma kolor mormyszki, który należy dobierać do konkretnych gatunków. Na płocie działa kolor miedziany, na leszcza złoty, na okonia te przynęty w jaskrawych, fluorescencyjnych barwach. Więcej porad odnośnie szczegółów i tajników łowienia na mormyszkę znajdziecie na licznych wędkarskich forach internetowych, zaś odpowiednie komplety odzieży, w tym doskonałe zimowe komplety wypornościowe marki Graff w sklepie fraya.pl.