O tym jak oskarżyli burmistrza Jacka Dubela

Dodano: 27 kwietnia 2019; O tym jak Andrzej Sarkiewicz, Maciej Gorecki i Paweł Dutkiewicz oskarżyli w imieniu miasta Nowa Jerozolima burmistrza Jacka Dubela o uchybienia podczas sprawowania funkcji burmistrza…


News will be here

W XVII wieku podobnie jak i dziś żywą reakcję wśród mieszkańców wywoływały skandale korupcyjne z udziałem aktualnych lub byłych włodarzy miasta. Podobnie było również w 1700 roku. Więcej informacji na temat całej sprawy można uzyskać dzięki lekturze wyroku sądu dworskiego Nowej Jerozolimy datowanego na 19 sierpnia br. Andrzej Sarkiewicz, Maciej Gorecki i Paweł Dutkiewicz oskarżyli wówczas w imieniu miasta Nowa Jerozolima Jacka Dubela o uchybienia podczas sprawowania funkcji burmistrza Nowej Jerozolimy. Dubel miał dopuścić nie uiszczania na rzecz krajowych poborców opłaty w ramach należnych państwu danin i przedstawiać zawyżone wydatki za wino i jesiotry przeznaczone dla ławników zapewne podczas obrad sądu burmistrzowskiego. 

Ponadto jak należy przypuszczać burmistrz Dubel należał do osób agresywnych i porywczych. Świadczą o tym kolejne dwa zarzuty, którymi obciążono oskarżonego. Dubel bowiem miał wszcząć awanturę z nieznanymi z imienia i nazwiska żołnierzami należącymi do chorągwi wołoskiej. Należną zaś za wzmiankowane przewinienie opłatę w wysokości 25 talarów wpłacił za burmistrza Wojciech Dymowski. Sarkiewicz i dwaj pozostali obywatele górscy przypisywali również Dubelowi podburzenie tłumu miejskiego do pobicia przebywającego w Nowej Jerozolimie żołnierza reprezentującego starostę drohobyckiego. Ponadto na osobie Dubela ciążyło jeszcze kilka mniejszych długów m.in. u Jakuba Belki również sprawującego urząd burmistrza.

Odpowiedzialny za wydanie wyroku ksiądz prepozyt Mateusz Morser zdecydował się częściowo przyznać rację skarżącym. Dubela zobowiązano więc do przekazania sędziemu rachunków potwierdzających jego wersję dotyczącą opłat należnych krajowym poborcom lub zwrotu całej sumy. Burmistrzowi nakazano również wypłacenie 25 talarów na rzecz Katarzyny wdowy po wspomnianym Wojciechu Dymowskim. Dubela zwolniono natomiast od odpowiedzialności za uszczerbek na zdrowiu i ciele doznany przez sługę starosty drohobyckiego.

Podsumowując należy stwierdzić, iż obywatele wybierani na burmistrzów w Nowej Jerozolimie nabywali niejednokrotnie możliwości obracania środkami finansowymi bez żadnej kontroli. Powyższy stan rzeczy powodował rzecz jasna patologie, którym przeciwdziałać usiłował sąd dworski.

Jan Rokita – Przewodniczący Rady Miejskiej Góry Kalwarii

Podstawę źródłową podczas pisania niniejszego dodatku historycznego wraz ze wstępem  stanowiła publikacja źródłowa pt. *Księga sądów dworskich miasta Nowej Jerozolimy*, przekł. M. Borkowska OSB (Góra Kalwaria 2015) wydana z inicjatywy i przy wydatnym wsparciu Bożeny i Wojciecha Prus-Wiśniowskiego.




Dodaj swój komentarz

Imię (pseudonim):

Treść:

Komentarze (5)

Olga

Data: 27 kwietnia 2019, 14:06 Komentarz został ukryty z powodu naruszenia zasad komentarzy.

Ciekawy

Data: 7 czerwca 2019, 14:03 Fajne te opowieści. Ale czy w Górze Kalwarii jest tylko jedna osoba, która potrafi opowiadać...?

k1

Data: 7 czerwca 2019, 16:13 dobrze, że jest choć jedna...

mieszkaniec

Data: 8 czerwca 2019, 06:57 @Ciekawy
Ja inaczej sformułuje pytanie \"
Czy w dzisiejszych czasach nie można burmistrza oskarżyć ?
(choćby za kłamstwo przedwyborcze).

Ciekawy

Data: 13 czerwca 2019, 11:12 Myślę, że opowiadaczy mamy więcej, np. Pan Piotr Rytko. A może ogłosić konkurs na opowieści o naszej Małej Ojczyźnie? Prawdziwe i baśnie. Mogłyby też dzieciaki coś wymyślić...