Jak relacjonuje WPOR, akcja prowadzona była w rejonie tamy w Brzuminie. Samochód z niewiadomych dotychczas przyczyn zjechał z ostrogi dojazdowej wprost w nurt rzeki. Kierowcy na szczęście udało się wydostać z pojazdu na jego dach, samochód spływał początkowo z nurtem, ale po chwili bardzo szybko zatonął. Kierowca zdołał jednak dopłynąć do brzegu.

- Nasze zadanie polegało na odnalezieniu samochodu na dnie rzeki, ocena sytuacji w miejscu zdarzenia (zatopienia pojazdu), zamocowanie uchwytu do samochodu, transport liny z brzegu i jej zamocowanie do uchwytu oraz asekuracja podczas całego procesu wydobycia pojazdu przez wyciągarkę. Jak się okazało samochód znajdował się na dnie rzeki w znacznej odległości od tamy dojazdowej, dzięki wspólnemu działaniu z Pomocą Drogową i profesjonalnej pracy ratowników z Grupy Nurkowej udało się pojazd wydostać na brzeg - czytamy na facebookowym profilu Piaseczyńskie WOPR - Grupa Interwencyjna Góra Kalwaria.

Ratownicy radzą wszystkim kierowcom, którzy przyjeżdżają na popularne wśród wędkarzy, turystów i mieszkańców ostrogi dojazdowe w Brzuminie, Górze Kalwarii, Dębówce, Gassach (Gmina Konstancin-Jeziorna), Karczewie, Nadbrzeżu, Piwoninie, Ostrówku (Gmina Karczew) o zachowanie zawsze dużej ostrożności, pozostawianie pojazdów na hamulcu ręcznym, wolne dojeżdżanie do końca ostrogi, a tak naprawdę parkowanie w znacznej odległości od zakończenia ostrogi.