Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. Pomoc przyszła w ostatniej chwili

Dodano: 15 lipca 2024; mł. asp. W. Domagała / Fot. KPP w Piasecznie Policjanci z Komisariatu Policji w Górze Kalwarii pomogli 71- letniemu mężczyźnie, który zasłabł w swoim domu i dwa dni leżał na podłodze. Na szczęście wołanie o pomoc usłyszała sąsiadka, która zaalarmowała służby. Jak się okazało pomoc przyszła w ostatniej chwili.


News will be here

Policjanci z Komisariatu Policji w Górze Kalwarii po raz kolejny udowodnili, że motto „Pomagamy i chronimy” obowiązuje funkcjonariuszy w każdej chwili i w każdej sytuacji. Taką postawą wykazali się mł. asp. Ernest Przybylski i st. sierż. Adrian Podyma, którzy zostali wezwani na interwencję, gdzie jedna z mieszkanek bloku usłyszała wołanie o pomoc z zamkniętego lokalu.

 

Schorowany mężczyzna nie mógł się podnieść i otworzyć drzwi

 

Przybyli na miejsce funkcjonariusze od razu przystąpili do działań, aby ustalić co dokładnie się wydarzyło. Podczas rozmowy przez zamknięte drzwi, mundurowi ustalili, że w lokalu przebywa starszy, schorowany mężczyzna, który przewrócił się dwa dni temu i od tego czasu leży na podłodze. Niestety obrażenia jakie odniósł nie pozwalają mu się podnieść i otworzyć drzwi. W związku z uzyskaną informacją mundurowi od razu wezwali na miejsce zespół ratownictwa medycznego, a dzięki pomocy straży pożarnej weszli do mieszkania. Po wejściu do środka lokalu, policjanci razem z ratownikami medycznymi przystąpili do udzielania pomocy poszkodowanemu. Obrażenia jakie odniósł senior wymagały hospitalizacji. Zanim jednak wszyscy opuścili mieszkanie, policjanci zadbali również o bezpieczeństwo pozostawionego lokalu, odłączając od prądu urządzenia elektryczne, zamykając wszystkie okna i drzwi na klucz.

 

Stracił przytomność i potrzebował reanimacji


Podczas transportu 71- latka do karetki pogotowia okazało się, że jego stan nagle się pogorszył, stracił przytomność i potrzebował reanimacji. Szybkie i wspólne działania ratujące życie, które razem podjęli policjanci i ratownicy medyczni sprawiły, że udało się uratować życie seniora. Dopiero po tych działaniach mężczyzna został umieszczony w karetce i przetransportowany do szpitala w Grójcu.

Pamiętajmy, nie bójmy wzywać się pomocy i reagujmy, gdy komuś dzieje się krzywda. W takich sytuacjach czas odgrywa kluczową rolę.




Dodaj swój komentarz

Imię (pseudonim):

Treść:

Komentarze (9)

mieszkanka

Data: 15 lipca 2024, 07:59 Nie wygłupiajcie się i nie piszcie bzdur, w Górze Kalwarii służby ? Może specjalnej troski ?
Jedyna służba jaka w mieście działa to firma p. Parola "GÓRA"
Tu jest kompleksowa usługa i to jest konkret !

AOna

Data: 15 lipca 2024, 08:46 Bardzo dobrze że sąsiadka go usłyszała dzięki temu mogła wezwac pomoc . A policja i cała reszta jest od tego aby pomóc gdy się ich wezwie. No super że uratowali Pana ale medycy ratują tak życie każdego dnia.

Killzone

Data: 15 lipca 2024, 22:29 Wypociny na poziomie szkoły podstawowej.

Wyborca

Data: 15 lipca 2024, 23:18 Współczuję i życzę powrotu do zdrowia. Jednak w przypadku osób 60 plus, zwłaszcza jak mieszkają same rodzina musi przynajmniej dwa razy dziennie dzwonić

Rada

Data: 17 lipca 2024, 12:02 Bodnarowcy są lepsi, zaopiekują się błyskawicznie i nie wypuszczą aż człowiek nie schudnie i odwodni się - oczywiście dla dobra pacjenta !

maLa

Data: 17 lipca 2024, 20:22 Brawo Rada komentarz 100/100

nikos

Data: 18 lipca 2024, 07:54 Komentarz został ukryty z powodu naruszenia zasad komentarzy.

DonRoberto

Data: 18 lipca 2024, 08:43 Od kiedy mil8cja z Góry Kalwarii pomaga chyba przestałem kilka lat przecież ten komisariat to jakaś porażka jest

Fudalski

Data: 29 lipca 2024, 07:53 Ciekawe czy odlewnia z Karoliny nadanża z odlewaniem medali dla policmajstróf ?